Forum Forum Strona Główna Forum
Chicagonet
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historyjka
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Strona Główna -> 100% Off Topu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miko
Wtajemniczony



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 14:19, 31 Sie 2009    Temat postu:

Dawno, dawno temu, żył sobie mały chłopiec o imieniu Artur. Był dzieckiem niezwykłym. Już od najmłodszych lat wykazywał zdolności do smarowania chleba masłem orzechowym. Jego mama stwierdziła ze trzeba wykorzystać te zdolność i wysłać chłopca do specjalnej szkoły imienia Mariusza Nutelli. Artur praktykował zlizywanie Nutelli z łokcia jednak przydarzył mu się wypadek podczas tej praktyki. Naciągnął sobie powiekę prawego oka,co niestety nie sprzyjało mu w pracy.Jednak wpadł na pomysł, by posmarować ją spirytusem, żeby złagodzić ból. Jednak się pomylił. Chwilę potem spirytus wyżarł mu oko i biedny Artur nie mógł już więcej oglądać nagich zdjęć Babci Ą. Jedyny, pocieszeniem było to, że drugie oko nadal pracowało jak należ i mógł oglądać nagie zdjęcia Babci Ę. Jednak następnego dnia w jego ukochanej szkole miała odbyć się niesamowite imprezka. Artur pomyślał sobie, że to dobrqa okazja by zabłysnąć. Toteż postanowił, że przebieże się za swojego ojca który jest astropitkiem (czyli zmieszaniem dzika, człowieka i kosmity), aby jego ojciec (który jest DJ-em)pomyślał, że ma sobowtóra.jednak coś poszło nie tak a mianowicie to, że w męskiej łazience spotkał rodzinę bobrów, które zaoferowały mu kilo gandzi za włamanie się na czat polskich studentów znajdujący się na głównym serwie Pentagonu, by przejrzeć ich podejrzliwe i burzliwe rozmowy dotyczące awansowania ojca Artura na stopień jełopa z pomniejszego jełopa, ale Artur...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronnie
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z koncertu

PostWysłany: Wto 20:17, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Dawno, dawno temu, żył sobie mały chłopiec o imieniu Artur. Był dzieckiem niezwykłym. Już od najmłodszych lat wykazywał zdolności do smarowania chleba masłem orzechowym. Jego mama stwierdziła ze trzeba wykorzystać te zdolność i wysłać chłopca do specjalnej szkoły imienia Mariusza Nutelli. Artur praktykował zlizywanie Nutelli z łokcia jednak przydarzył mu się wypadek podczas tej praktyki. Naciągnął sobie powiekę prawego oka,co niestety nie sprzyjało mu w pracy.Jednak wpadł na pomysł, by posmarować ją spirytusem, żeby złagodzić ból. Jednak się pomylił. Chwilę potem spirytus wyżarł mu oko i biedny Artur nie mógł już więcej oglądać nagich zdjęć Babci Ą. Jedyny, pocieszeniem było to, że drugie oko nadal pracowało jak należ i mógł oglądać nagie zdjęcia Babci Ę. Jednak następnego dnia w jego ukochanej szkole miała odbyć się niesamowite imprezka. Artur pomyślał sobie, że to dobrqa okazja by zabłysnąć. Toteż postanowił, że przebieże się za swojego ojca który jest astropitkiem (czyli zmieszaniem dzika, człowieka i kosmity), aby jego ojciec (który jest DJ-em)pomyślał, że ma sobowtóra.jednak coś poszło nie tak a mianowicie to, że w męskiej łazience spotkał rodzinę bobrów, które zaoferowały mu kilo gandzi za włamanie się na czat polskich studentów znajdujący się na głównym serwie Pentagonu, by przejrzeć ich podejrzliwe i burzliwe rozmowy dotyczące awansowania ojca Artura na stopień jełopa z pomniejszego jełopa, ale Artur zazdrościł ojcu jego jakże wielkiej rangi i postanowił pójść w jego ślady. Zrobił więc...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wtajemniczony



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 17:19, 03 Wrz 2009    Temat postu:

Dawno, dawno temu, żył sobie mały chłopiec o imieniu Artur. Był dzieckiem niezwykłym. Już od najmłodszych lat wykazywał zdolności do smarowania chleba masłem orzechowym. Jego mama stwierdziła ze trzeba wykorzystać te zdolność i wysłać chłopca do specjalnej szkoły imienia Mariusza Nutelli. Artur praktykował zlizywanie Nutelli z łokcia jednak przydarzył mu się wypadek podczas tej praktyki. Naciągnął sobie powiekę prawego oka,co niestety nie sprzyjało mu w pracy.Jednak wpadł na pomysł, by posmarować ją spirytusem, żeby złagodzić ból. Jednak się pomylił. Chwilę potem spirytus wyżarł mu oko i biedny Artur nie mógł już więcej oglądać nagich zdjęć Babci Ą. Jedyny, pocieszeniem było to, że drugie oko nadal pracowało jak należ i mógł oglądać nagie zdjęcia Babci Ę. Jednak następnego dnia w jego ukochanej szkole miała odbyć się niesamowite imprezka. Artur pomyślał sobie, że to dobra okazja by zabłysnąć. Toteż postanowił, że przebierze się za swojego ojca który jest astropitkiem (czyli zmieszaniem dzika, człowieka i kosmity), aby jego ojciec (który jest DJ-em)pomyślał, że ma sobowtóra.jednak coś poszło nie tak a mianowicie to, że w męskiej łazience spotkał rodzinę bobrów, które zaoferowały mu kilo gandzi za włamanie się na czat polskich studentów znajdujący się na głównym serwie Pentagonu, by przejrzeć ich podejrzliwe i burzliwe rozmowy dotyczące awansowania ojca Artura na stopień jełopa z pomniejszego jełopa, ale Artur zazdrościł ojcu jego jakże wielkiej rangi i postanowił pójść w jego ślady. Zrobił więc to co Artury robią najlepiej- wypróżnił się, ale wtedy zobaczył, że nie ma papiero toaletowego! poposił więc bobry o...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronnie
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z koncertu

PostWysłany: Czw 19:26, 03 Wrz 2009    Temat postu:

Dawno, dawno temu, żył sobie mały chłopiec o imieniu Artur. Był dzieckiem niezwykłym. Już od najmłodszych lat wykazywał zdolności do smarowania chleba masłem orzechowym. Jego mama stwierdziła ze trzeba wykorzystać te zdolność i wysłać chłopca do specjalnej szkoły imienia Mariusza Nutelli. Artur praktykował zlizywanie Nutelli z łokcia jednak przydarzył mu się wypadek podczas tej praktyki. Naciągnął sobie powiekę prawego oka,co niestety nie sprzyjało mu w pracy.Jednak wpadł na pomysł, by posmarować ją spirytusem, żeby złagodzić ból. Jednak się pomylił. Chwilę potem spirytus wyżarł mu oko i biedny Artur nie mógł już więcej oglądać nagich zdjęć Babci Ą. Jedyny, pocieszeniem było to, że drugie oko nadal pracowało jak należ i mógł oglądać nagie zdjęcia Babci Ę. Jednak następnego dnia w jego ukochanej szkole miała odbyć się niesamowite imprezka. Artur pomyślał sobie, że to dobra okazja by zabłysnąć. Toteż postanowił, że przebierze się za swojego ojca który jest astropitkiem (czyli zmieszaniem dzika, człowieka i kosmity), aby jego ojciec (który jest DJ-em)pomyślał, że ma sobowtóra.jednak coś poszło nie tak a mianowicie to, że w męskiej łazience spotkał rodzinę bobrów, które zaoferowały mu kilo gandzi za włamanie się na czat polskich studentów znajdujący się na głównym serwie Pentagonu, by przejrzeć ich podejrzliwe i burzliwe rozmowy dotyczące awansowania ojca Artura na stopień jełopa z pomniejszego jełopa, ale Artur zazdrościł ojcu jego jakże wielkiej rangi i postanowił pójść w jego ślady. Zrobił więc to co Artury robią najlepiej- wypróżnił się, ale wtedy zobaczył, że nie ma papieru toaletowego! Poprosił więc bobry o... No... Nikt właściwie tego nie wie. Jedyne co wiadomo na ten temat to, że wyszedł z łazienki bardzo zadowolony. Podążył więc...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wtajemniczony



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 14:48, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Dawno, dawno temu, żył sobie mały chłopiec o imieniu Artur. Był dzieckiem niezwykłym. Już od najmłodszych lat wykazywał zdolności do smarowania chleba masłem orzechowym. Jego mama stwierdziła ze trzeba wykorzystać te zdolność i wysłać chłopca do specjalnej szkoły imienia Mariusza Nutelli. Artur praktykował zlizywanie Nutelli z łokcia jednak przydarzył mu się wypadek podczas tej praktyki. Naciągnął sobie powiekę prawego oka,co niestety nie sprzyjało mu w pracy.Jednak wpadł na pomysł, by posmarować ją spirytusem, żeby złagodzić ból. Jednak się pomylił. Chwilę potem spirytus wyżarł mu oko i biedny Artur nie mógł już więcej oglądać nagich zdjęć Babci Ą. Jedyny, pocieszeniem było to, że drugie oko nadal pracowało jak należ i mógł oglądać nagie zdjęcia Babci Ę. Jednak następnego dnia w jego ukochanej szkole miała odbyć się niesamowite imprezka. Artur pomyślał sobie, że to dobra okazja by zabłysnąć. Toteż postanowił, że przebierze się za swojego ojca który jest astropitkiem (czyli zmieszaniem dzika, człowieka i kosmity), aby jego ojciec (który jest DJ-em)pomyślał, że ma sobowtóra.jednak coś poszło nie tak a mianowicie to, że w męskiej łazience spotkał rodzinę bobrów, które zaoferowały mu kilo gandzi za włamanie się na czat polskich studentów znajdujący się na głównym serwie Pentagonu, by przejrzeć ich podejrzliwe i burzliwe rozmowy dotyczące awansowania ojca Artura na stopień jełopa z pomniejszego jełopa, ale Artur zazdrościł ojcu jego jakże wielkiej rangi i postanowił pójść w jego ślady. Zrobił więc to co Artury robią najlepiej- wypróżnił się, ale wtedy zobaczył, że nie ma papieru toaletowego! Poprosił więc bobry o... No... Nikt właściwie tego nie wie. Jedyne co wiadomo na ten temat to, że wyszedł z łazienki bardzo zadowolony. Podążył więc do Biedronki, aby zapytac się, czy może oni wiedzą gdzie znajduje się jego ojciec który zgubił się kilka dni wcześniej, kioedy bobry chciały go przekabacic na złą stronę mocy. Wtedy ekspedientka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronnie
Administrator
Administrator



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z koncertu

PostWysłany: Sob 16:30, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Dawno, dawno temu, żył sobie mały chłopiec o imieniu Artur. Był dzieckiem niezwykłym. Już od najmłodszych lat wykazywał zdolności do smarowania chleba masłem orzechowym. Jego mama stwierdziła ze trzeba wykorzystać te zdolność i wysłać chłopca do specjalnej szkoły imienia Mariusza Nutelli. Artur praktykował zlizywanie Nutelli z łokcia jednak przydarzył mu się wypadek podczas tej praktyki. Naciągnął sobie powiekę prawego oka,co niestety nie sprzyjało mu w pracy.Jednak wpadł na pomysł, by posmarować ją spirytusem, żeby złagodzić ból. Jednak się pomylił. Chwilę potem spirytus wyżarł mu oko i biedny Artur nie mógł już więcej oglądać nagich zdjęć Babci Ą. Jedyny, pocieszeniem było to, że drugie oko nadal pracowało jak należ i mógł oglądać nagie zdjęcia Babci Ę. Jednak następnego dnia w jego ukochanej szkole miała odbyć się niesamowite imprezka. Artur pomyślał sobie, że to dobra okazja by zabłysnąć. Toteż postanowił, że przebierze się za swojego ojca który jest astropitkiem (czyli zmieszaniem dzika, człowieka i kosmity), aby jego ojciec (który jest DJ-em)pomyślał, że ma sobowtóra.jednak coś poszło nie tak a mianowicie to, że w męskiej łazience spotkał rodzinę bobrów, które zaoferowały mu kilo gandzi za włamanie się na czat polskich studentów znajdujący się na głównym serwie Pentagonu, by przejrzeć ich podejrzliwe i burzliwe rozmowy dotyczące awansowania ojca Artura na stopień jełopa z pomniejszego jełopa, ale Artur zazdrościł ojcu jego jakże wielkiej rangi i postanowił pójść w jego ślady. Zrobił więc to co Artury robią najlepiej- wypróżnił się, ale wtedy zobaczył, że nie ma papieru toaletowego! Poprosił więc bobry o... No... Nikt właściwie tego nie wie. Jedyne co wiadomo na ten temat to, że wyszedł z łazienki bardzo zadowolony. Podążył więc do Biedronki, aby zapytac się, czy może oni wiedzą gdzie znajduje się jego ojciec który zgubił się kilka dni wcześniej, kiedy bobry chciały go przekabacic na złą stronę mocy. Wtedy ekspedientka okazała się zabójcą i zdrajcą, a pochodziła z tajemniczej krainy Kosakowo. Później...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Strona Główna -> 100% Off Topu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin