Forum :: Przegląd tematu - Madonna w święto + kontrowersyjna wypowiedź Dody o Bilbii.

Miko · Wysłany: Pon 14:15, 31 Sie 2009 Temat postu:

może i masz rację...

wytrzeszcz · Wysłany: Śro 22:10, 26 Sie 2009 Temat postu:

stary robi ci to ?
mnie to tam nie rusza "niech się fale nad głową przetoczą" a niech u nasz będzie po staremu .Mnie nie interesuje co tam te głupki robią "Bo głupi jest ten co robi głupio". Ale taki świat ,a co do obrażania to ona obraziła tych co się obrazili, a ty chyba "swoje wiesz".
Jeszcze raz zadam pytanie co ci to robi i co to w rzeczywistości zmienia ? Poza tym jak by nie robić takiego szumu to by się szybko zamknęły i robiły swoje bo takie gadanie było by nie opłacalne.
Wrzuć na luz ... sprzęgłoo...

Miko

Otóż kontrowersyjna Madonna ma wystąpic w Polsce w dniu 3 świąt: NMP, Wojska Polskiego, oraz Cudu nad Wisłą. Osobiście uważam, że jest to zły pomysł, znając dziwne zachowania znanej piosenkarki. Niektórzy uważają że jest to dobry opmysł i tylko katolicy próbują się temu przeciwstawic. Otóż ja na przykłąd jestem katolikiem i według mnie w święto tak ważne nie powinno się zapraszac TAKIEJ OSOBY BEZ UPEWNIENIA SIĘ, ŻE BĘDZIE SPOKOJNA! Przecież to by było na prawdę nie do pomyślenia i odrażające gdyby Madonna wystąpiła znów na krzyżu, albo w koronie cierniowej! To ZNIEWAGA NASZEJ WIARY. Ale jej zachowanie dzisiejszego dnia to na szczescie jeszcze niewiadoma. Gorzej z Dodą. Ona w wypowiedzi powiedziała jasno iż jest katoliczką, ale :"jak można wierzyc w rzeczy napisane przeez jakiegoś upitego winem i palącego zioła kolesia"(mając na myśłi Ewangelistów). Potem tłumaczyła się demokracją- DOBRZE PANI DODO, ALE DEMOKRACJĄ POWINNO SIĘ CIESZYC A NIE UŻYWAC JEJ JAKO PRZYWILEJ DO OBRAZANIA WIERZĄCYCH! Pani Dorota jest poprostu zachłyśnięta sławą i tym że ma wielkie cycki i przez to pozwala sobie nao takie rzeczy. Wypowiadam się tu jako katolik i uważam, że ma prawo do takiego myślenia, ale nie wypowiadania się na oczach publicznych i to jescze w gazecie czy w telewizji! Czy ta idiotka nie zdaje sobie sprawy, że takimi słowami niszczy naszą wiarę i zaufanie chrześcijaństwu? Powiedziała także, że nie żyjemy w średniowieczu i ma prawo tak mówic i może " byłaby ekscytacja widząc Dodę na stosie i każdy katolik podkładałby z chęcią swoje patyki do palącego się stosu i zę teraz chrześcijaństwo to tylko zła komercja czy jakoś takl" No sorry, ale kobieta chyab jednak żyje w średniowieczu, jeśli twierdzi, że teraz palą na stosie niewierzących i że papieży się przekupuje. Chciałbym, abyście wypowiadali się na ten temat tych dwóch pań i zapraqszam do udziału w ankiecie.

P.S. Przepraszam za taką agresję Smile